„Tylko” 140 kilometrów jazdy i jesteśmy prawie w górach. Skarpa Wiślana
w okolicach wiosek Kiełp i Płutowo ma ponad 70 metrów wysokości i jest
bardzo stroma. Na dodatek jest tu rezerwat przyrody chroniący roślinność
stepową ( jakieś tam rzadkie pięciożółtki czy fiutolistki) i wykonuje się tam wycinkę drzew i krzewów na zboczu.
Wiało dosyć mocno 8-12 m/s co uziemiło paralotniarzy. Przeszakadzała
tylko w szybkim lataniu odchyłka północna ok 30 st.
Bez problemów mieścisię tam baza 100 m. Na latanie dotarli modelarze z Gdańska, Gdyni,Bydgoszczy i Olsztyna. Odwiedził nas na startowisku sam Wójt. Jedynym uszkodzonym sprzętem został czasomierz, którego obalił silny wiatr.
Wyniki treningu poniżej. Byli tacy którym trafił się bąbel termiczny.