Plaża w Stogach

Na plaży byłem ok.10:00 wiatr nie był zbyt ciekawy więc postanowiłem się wykąpać w morzu. Po kąpieli wiatr był odpowiedni.

Na początku był problem z plażowiczami leżącymi na wydmie. Nie rozumieli tego, że gdy popełnię jakiś błąd mogę w nich wlecieć. Po krótkiej rozmowie postanowili przenieść się w głąb plaży.

Wiatr który miał ok.5m/s unosił mój lekki model dosyć wysoko. Aby mieć jakieś zdjęcia zabrałem dwóch kuzynów którzy byli zachwyceni modelem i główkowali jak to możliwe ,że bez silnika tak długo latam.

Model może nie jest stworzony na zbocze ale latało się nim wystarczająco dobrze. Co jakiś czas przybiegał 3 letni czarnoskóry chłopczyk, który za wszelką cenę próbował złapać mój model:).

Ogólnie się nalatałem co przypłaciłem udarem słonecznym ale jestem bardzo zadowolony z wypadu na plażę.

Damian

Posted in Dziennik lotów and tagged , , , , .