Dużo nas było!

Na klifie brakowało miejsca, a nieco kapryśny wiatr z trudem utrzymywał w powietrzu taką ilość modeli i paralotni. W minizawodach-treningu wystartowało 10 zawodników, dotarł do nas nawet Andrzej Kłusek z Dzierżoniowa na codzień latający w Górach Sowich.
Wyniki w dołączonej tabelce.

Gratulacje dla Piotra Steca bo latał równo i precyzyjnie, co dało najlepszy wynik. Nasi koledzy z mniejszym stażem uczynili duże postępy, co cieszy.

Kuba i Bartek latali też swoimi makietami. Bartek utopił kabinę od „Lunaka” w morzu, innych strat nie notowano. Było grilowanie i kąpiele morskie. Po prostu sezon na klifie w pełni !

Z lękiem myślimy o tej nieuchronnej kilkugodzinnej przerwie między sezonem 2010 i 2011 !

Posted in Dziennik lotów and tagged , , , , , , , , , , , , , , , , , .