MDM-1 FOX

Możemy przejść bez większych emocji obok EasyGlidera lub Koptera. Z niekłamanych zachwytem popatrzymy na „stolarnię” , ślusarski majstersztyk. Będziemy podziwiać i rozbierać wzrokiem najnowszy F3Fowy laminat, ale największe emocje i najszczerszy uśmiech wzbudzi piękna makieta szybowca w powietrzu.

Do grona Fok, Promyków, Orlika, Komara, Muchy i Lunaków dołączyły FOXy. Jeden został ulotniony latem przez kol.Romka , drugi czeka na swój dzień.

Co nas tak kręci w makietach? Z pewnością to co w pięknych kobietach – wrażenia wzrokowe i słuchowe 😉

Dla wielu „makieciarzy” trójfazowy silnik , nawet ze składanym węglowym śmigłem to profanacja. Odważni i pewnie siebie, przyjadą na klif, wydmy … jakiekolwiek zbocze, byle tylko szybowiec był blisko i długo w powietrzu. Naturalnie będą ryzykować trudne lądowania, ale czego się nie robi dla adrenaliny we krwi 🙂 Szukający wrażeń termicznych i akrobacyjnych zawsze wśród swoich kolegów znają kogoś z tzw. holownikiem, a jak jest holownik , to zawsze jest w pobliżu równe lotnisko.

Korne, to mała miejscowość niedaleko Kościerzyny. Oddalone o 1 godzinę jazdy z Gdańska , kryje w swoich granicach piękne prywatne lotnisko. Latem nie trudno o silną termikę i częste wizyty sportowych samolotów. To również miejsce, które upodobali sobie m.in. „makieciarze”.

Do pierwszego szczęśliwego posiadacza MDM-1 FOX’a na północy, zalicza się kol.Romek.

Zacięcie do akrobacji szybowcowej w połączeniu z wykonywanym zawodem Kontrolera ruchu lotniczego w Rębiechowie, stanowi doskonałą mieszankę wyczucia przestrzeni, czasu i ruchu. Mimo , że zarejestrowane na filmie loty to niemal obloty, przyjemnie było obserwować Fox’a w powietrzu.

A skąd ten FOX? Z form naszego wielo-wieloletniego znajomego Witka Stefańskiego.

 

Posted in Dziennik lotów and tagged , , , , , , .