Odwieczne prawa.

Nikt się nie pyta co znajduje się na końcu pacierza, co zwykle pojawia się po burzy i co następuje po nocy. Tak jak miejscowi wiedzą, że od późnej jesieni do wczesnej zimy wieje z kierunków południowo-zachodnich do zachodnich. Niby nie mocno , ale gęste zimne powietrze daje przyjemność z latania podobną do letnich lotów w czasie zdecydowanie silniejszych wiatrów.

Po ostatnich „Bigosowych” anomaliach, śpieszymy z wiadomością iż wszystko już wróciło do normy. „Telewizja” z Mrzezina wyjechała i jest jak zwykle cicho i uroczo. Jedynie „Listwa” jakby inny, a przecież ten sam.

Posted in Dziennik lotów and tagged , .