Klif o zachodzie słońca

Kierunek wiatru NNE pokusił Damiana i Natalie do ponownego wypadu na zbocze. Jak zwykle przyjechali wtedy, gdy wszyscy byli już w swoich domach ale ważne, że dało się latać. Wiało w granicach 4-5m/s i można było Big Bird’a zabalastować pod korek, aż gęba się cieszyła. Kiedy zrobiło się już ciemno, […]