Pierwsze zawody w historii F3F rozegrane na klifie w Mechelinkach zostały wreszcie rozegrane. Na sprzyjający kierunek wiatru przypadający w terminie zawodów czekaliśmy kilka lat.
W sobotę klif stawiał opór i wiał chimerycznie powodując powtórki i krótkie przerwy. Po trzech rozegranych kolejkach warunki osłabły i czwartą rozpoczętą kolejkę anulowano. Wiatr wiał z idealnego kierunku z prędkościami od 2,5- 4 m/s. W porywach osiągał do 6m/s. Niedziela upłynęła pod znakiem mgieł, które początkowo nie pozwalały latać. Około 10.45 widoczność wzrosła na tyle, że widać było trochę powietrza za bazą A.
Loty przebiegały w zmiennych warunkach. Siła wiatru wahała się tak jak dnia poprzedniego lecz wzrosła mocno odchyłka wiatru. Po trzech niedzielnych kolejkach zakończyliśmy zawody.
Na starcie stanęli seniorzy i juniorzy walcząc o punkty w klasyfikacji do Pucharu Polski i do klasyfikacji Reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata.
Wśród juniorów najwięcej punktów zebrał Damian Wyrzykowski, drugie miejsce zajął Adam Bury a trzecie Antek Kania.
Wśród seniorów najszybszy okazał się Andrzej Kłusek, drugie miejsce zajął Jakub Bury a trzecie Bartek Siudek.
Ta informacja stoi w sprzeczności ze zdjęciami gdyż w obliczeniach przeprowadzonych na zawodach wkradł się błąd i jedna z kolejek została policzona dwa razy. Dlatego też na podium omyłkowo znalazł się Ryszard Miśkiewicz.
Życzę mu na następnych zawodach nie trzeciego a pierwszego miejsca. Ciekaw jestem, czy na następne zawody na klifie przyjdzie nam czekać znowu kilka lat…
„Kuba”