Mechelinki w maju

Ocieplając sobie dni, w których słońce zachodzi ok godziny 15, proponuję krótki powrót do maja.
Sporo wiatrów z kierunków NE powoduje, że na klifie zagęszcza się od modeli.
Bywają tam dni, kiedy to człowiekowi uśmiech pozostaje do dnia następnego a emocje przy lądowaniu sięgają zenitu. Bywają też takie, w których człowiek może się najzwyczajniej zrelaksować latając przy wietrze nie przekraczającym 3 m/s

Zapraszam 🙂

Mechelinki May 2009 from pitplane on Vimeo.

Posted in Dziennik lotów.