Rana 2011

Jak to w życiu bywa, w piątek przed zawodami wiało blisko 20 m/s, a gdy przyszła sobota  pojawiło się słońce i wiało miedzy 2 a 4 m/s.  Zbyt mało na zawody, ale wystarczająco by odzyskać utraconą po zimie opaleniznę. Wieczorem organizator ugościł nas w iście królewski sposób zastawiając stół górą […]