28 czerwca można uznać za Dzień Miłośnictwa wszelkiej maści.
Zaczęło się od nas – TEAMu- jako zagorzali miłośnicy F3Fu, mimo środka tygodnia, przybyliśmy gromnie na klif i oddawaliśmy się przyjemności latania. Latał Sting, Dingo, Eliptyk, Storm, Relax i Freestyler.
Wśród nas znaleźli się miłośnicy grillowanej kiełbasy, boczku i pieczonych ziemniaków. Znaleźli się również miłośnicy czystości.
Na szczęście poza nami świat również się kręci i tego dnia klif przyciągnął:
- miłośników pięknych zdjęć ślubnych,
- miłośników szeptania do 7-mio miesięcznych brzuchów swoich żon,
- oraz miłośników ustronnych miejsc.
Następnym razem sprawdzimy czy pojawiły się Syreny.
Kochamy ten nasz klif 🙂