Borsk w kwietniu

Już od kilku dni było wiadomo, że w sobotę nie będzie wiatru, a niebo będzie błękitne i temperatura wiosenne. Pierwsze grupowe wietrzenie modeli zrobiliśmy w Borsku w przepięknych okolicach Borów Tucholskich.

Na miejscu zjawiło się prawie spontanicznie kilkunastu modelarzy. Przeważały motoszybowce. Swój pierwszy lot zaliczył model szybowca SZD 51 Junior, który wyszedł spod ręki Jurka Hałas. Model wykonany wzorcowo tak też zachowywał się w powietrzu. Po pierwszych trymowaniach i korektach pozostawała radość latania i korzystania ze wspaniałej termiki.

Kolejną makietą była SZD 36 Cobra której dosiadał Marek. Oba modele w skali 1:5 umożliwiającej wygodne transportowanie i dużo radości z latania. Atmosfera jak zwykle prawdziwie modelarska. Posilaliśmy się między lotami kiełbaskami z grila  podziwiając piękną akrobację  wykonaniu Rajmunda.

Na niebie roiło się od glajciaży, którzy tak jak my korzystali z termiki i niebo dzięki nim było niezwykle piękne i kolorowe. Tradycyjnie jedni uważali na drugich i loty odbywały się bezpiecznie i w przyjaznej atmosferze. Następne spotkanie planujemy gdy zrobi się cieplej i będziemy mogli przyjechać na cały dzień z rodzinami.

Do zobaczenia w Maju!

Kuba

Posted in Dziennik lotów and tagged , , .