Wygląda na to, że zaraźliwa trójmiejska choroba zwana F3F’em dotarła nawet na Starówkę. Od dnia wczorajszego, Neptun dzierży w dłoni rasowego laminata.
Historycy zapewne potwierdzą, że zmiany zawsze szły od morza i stopniowo ogarniały swoim zasięgiem resztę kraju … potem Europę.
Mając tak silne wsparcie, nie obawiamy się teraz żadnych przeciwności losu, problemów z wiatrem, pogodą i mglistej wizji przejścia na zawodowstwo 🙂