Piątek w Orlu

Prognoza zapowiadała silny wiatr z północy tak więc mimo spodziewanych opadów, karmieni nadzieją na ostre latanie pojechaliśmy do Orla.

Na miejscu stawili się Marek M, Damian i Kuba. Wiatr wiał idealnie prostopadle z siłą około 10 m/s. Życie utrudniał jedynie deszcz. Intensywniejsze opady przeczekiwaliśmy pod drzewkami.

Były też chwile słoneczne lecz wiatr słabł do 5 m/s. Potem znowu deszcz i ostra jazda z pełnym balastem.

Po trzeciej rundzie trochę przemoczeni ale zadowoleni daliśmy sobie na luz i wycofaliśmy się na z góry upatrzone pozycje.

Posted in Dziennik lotów and tagged , .