Żwirowni czas

W piątek dmuchnęło południem i nie daliśmy odetchnąć  Żwirowni. Do Listwy i Kierownika dojechał Marek i swoją Fregatą przeczesywał niebo.

Żwirownia to ciekawe zbocze. Wyrobisko ma blisko 50m wysokości, przedpole jest stosunkowo czyste, jednak termika nie bywa tam tak silna, jak w oddalonym o 400 m Betlejem. Niestety, po deszczu można tam utopić samochód, a zimą rozbić miskę olejową. Ale co tam … czego się nie robi by polatać z przytupem 🙂

Posted in Dziennik lotów and tagged , .