Magia Klifu

W nawiązaniu do naszych piątkowych lotów, publikujemy krótki filmik z naszych poczynań. Gwoli ścisłości, żadne z ujęć nie zostało spowolnione lub przyspieszone (lot Freestylera delikatnie przycięty pod bit muzyki. Jest to jeden ciągły lot). Lataliśmy bez zegara, dla przyjemności i zabawy 🙂

Czyż Mechelinki nie są cudowne? Gdzie można tak polatać przy prostopadłych 5 m/s? :))

 

Posted in Dziennik lotów and tagged , , , , , .