Nowe miejsca

Od dawna wiedziałem ,że są w okolicy ciekawe miejsca do polatania.
Kilka z nich wypróbowałem już wcześniej ale jedno kilka lat nie dawało mi spokoju, aż tu nagle………….. Dmuchnęło dzisiaj z kierunku 220 do 240 czyli, wszyscy do Betlejem.  Niestety, jakby trochę daleko i do tego mam niezbyt wiele czasu. A miejsce upatrzone od kilku lat, dziewicze dla zboczowców. Szybkie pakowanie i ruszam. To druga wyprawa bo rok temu nie znalazłem go.
Tym razem sukces, trafiłem za pierwszym razem, jest bliżej niż do Mrzezina. Blisko także dla Gdańska i okolic np Pruszcza. Mało tego dałoby się polatać i na kierunkach Klifowych czyli 040 do 060, nie wspomnę już o DS-sie, bo górka ma jakieś 15 może ciut więcej wysokości w najwyższym miejscu, a nachylenie około 45 stopni.
Gdzie to jest? Przez chwilę niech będzie, może nawet mały quiz, kto zgadnie?
Na kierunku 230 długość zbocza 160 metrów, a do lądowania świetny kawałek łąki. Kierownik chyba tu nie rządzi, ktoś będzie musiał zaopiekować się tym miejscem. Postaram się o więcej informacji, zapraszam do eksploracji.
Póki co popatrzcie na fotki.
Waldek
Posted in Dziennik lotów and tagged .